FORUM TPZN - TPZN prawdę Ci powie! Forum numizmatyczne, Numizmatyka, monety, kolekcje, stare monety! TPZN !

Forum FORUM TPZN Strona Główna
 

 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja  Profil   

Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

 
Nudny róg obfitości? (monety pryncypatu)


 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM TPZN Strona Główna -> Rzym
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość

AETERNIT IMPERI




Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sabac (Serbia)

PostWysłany: Wto 9:42, 22 Maj 2007    Temat postu: Nudny róg obfitości? (monety pryncypatu)

Cornucopiae - róg obfitości, jest tak częstym "gościem" na rewersach monet w okresie pryncypatu, że pobieżny obserwator mógłby z łatwością zaliczyć go do "najnudniejszych" elementów ikonograficznych występujących nie tylko na monetach z tego okresu, ale i w całym mennictwie rzymskim. Wystarczy bowiem prześledzić atrybuty samych personifikacji, od których roi się na imperialnych monetach, by dojść do wniosku, że przytłaczająca ich większość dzierży w dłoni (najczęściej lewej) właśnie róg obfitości. Należy on do "stałego wyposażenia" chociażby Aequitas, Abundantii, Annony, Concordii, Fecunditas, Fortuny, Geniusa, Honosa, Hilaritas, Liberalitas, Monety i Pax.
Powiedziałam do stałego, ale to wcale nie oznacza, że towarzyszy on powyższym personifikacjom zawsze i wszędzie, w każdym przedstawieniu.

Skąd wziął się w ogóle róg obfitości? Cytat z "Mitologii" Parandowskiego wyjaśni jego genezę:

"Nad światem rządził Kronos wraz z małżonką Reją. Był to władca ponury i podejrzliwy. Większą część uwięzionych braci pozostawił w otchłaniach Tartaru. Zachował w pamięci klątwę ojca, który mu przepowiedział, że i jemu syn odbierze berło. Każde więc dziecko, które powiła Reja, natychmiast połykał. W ten sposób pięcioro dzieci dostało się do potwornych wnętrzności tytana.
Gdy urodziło się szóste dziecko, Reja podała Kronosowi kamień zawinięty w pieluszki. Kronos połknął kamień sądząc, że połyka syna. Tymczasem Reja zeszła na ziemię. Chciała umyć niemowlę, ale nigdzie nie mogła znaleźć źródełka. Pomodliła się do Gai i uderzyła berłem o skałę. Z twardego głazu wypłynął jasny strumień wody. Wykąpawszy małego, nadała mu imię: Dzeus. Powędrowała na Kretę i w złotej kołysce złożyła go w grocie idajskiej, której wejście osłaniał gęsty las, a po ścianach pełzały lśniące zwoje bluszczu. Dzeus chował się pod opieką nimf górskich, karmiony mlekiem kozy Amaltei. Dziecko kochało ją bardzo. Kiedy Amalteja złamała sobie jeden róg, Dzeus wziął go w swe boskie ręce i pobłogosławił, tak że odtąd napełniał się on wszystkim, czego zapragnął ten, kto go posiadał. Tak powstał róg obfitości, zwany rogiem Amaltei."

Rzymianie, rzecz jasna, "przygarnęli" ten symbol dostatku, płodności i wszelakiego dobrobytu wraz z całą mitologią grecką i odtąd róg obfitości zagościł na stałe w ich mennictwie.

Ale cornucopiae na rewersach rzymskich denarów pryncypatu nie występuje jedynie (i na całe szczęście) jako "drugi atrybut" trzymany w ręku przez personifikację jakiejś cnoty. Choć jego znaczenie i symbolika nie ulegają zmianie, to jednak pozycja, miejsce, jakie zajmuje na rewersie i rola, jaką odgrywa - owszem.

Najpiękniejszy przykład wizerunku rogu obfitości, wypełnionego owocami i zbożowymi kłosami odnajdujemy na aureusie Domicjana:



Pierwszym cesarzem, u którego można zaobserwować ten symbol dobrobytu i to na dość dla niego nietypowym miejscu, jest August. Na jednej z jego tetradrachm widnieje oglądamy Koziorożca (znak Zodiaku pryncepsa) lecącego w prawo z rogiem obfitości, w otoczeniu laurowego wieńca. Przekaz jest jednoznaczny - zapewnienie, że panowanie Augusta wiązać się będzie z dostatkiem i dobrobytem, co też faktycznie miało miejsce.



Podobny w wymowie, choć nieco inny w sposobie przedstawienia jest rewers denara Augusta, na którym widzimy Koziorożca w lewo dzierżącego róg, choć pojawia się też element kuli, co oznaczało zapowiedź dobrobytu w nieco szerszym, "ogólnoświatowym" spektrum.



Szalenie interesujący wizerunek i symboliczny przekaz rogu obfitości (w tym przypadku dwu rogów skrzyżowanych ze sobą) odnajdujemy u następcy Augusta - Tyberiusza. Wybity przez niego dla syna, Drususa Juniora, sesterc, przedstawia, tak jak wspomniałam, dwa skrzyżowane rogi obfitości zwieńczone, nie jak dotychczas, owocami, kłosami i kwiatami, lecz popiersiami bliźniąt narodzonych w 23 r.n.e. - synów Druzusa Juniora i Liwii - Tyberiusza Gemellusa i Germanika Gemellusa, z których pierwszy zmarł dość wcześnie wskutek kalectwa, drugiego zaś adoptował następnie Kaligula, by w krótkim czasie go zgładzić. Pomiędzy braćmi wyłaniającymi się z rogów obfitości obserwujemy kaduceusz. Ten typ rewersu jest aluzją odnoszącą się do płodności, nieustannego szczęścia i dobrobytu cesarskiej rodziny.



Do wspomnianego typu rewersu powrócił w ponad wiek później Antoninus Pius, na którego aureusie obserwujemy identyczny obrazek, jedyną różnicą jest brak kaduceusza pomiędzy skrzyżowanymi rogami zwieńczonymi popiersiami chłopców. Napis otokowy TEMPORVM FELICITAS po raz kolejny informuje nas o wyraźnym przekazie tegoż rewersu.



Kończąc opowiastkę o dwóch skrzyżowanych rogach obfitości i kaduceuszu między nimi, rzućmy jeszcze okiem na denara Faustyny Starszej, który ukazuje nam standardowe już "wypełnienie", czyli owoce, zboże i kwiaty.



Teraz może troszkę o samym położeniu i umiejscowieniu rogu obfitości na monetach rzymskich, jako że lewa ręka danej personifikacji nie jest jedynym "miejscem spoczynku" tegoż elementu. Może on być wykorzystany jako podpórka, co widać na przykładzie asa Faustyny I, gdzie siedząca Concordia swój lewy łokieć opiera o róg obfitości:



może także znajdować się pod tronem siedzącej Concordii, co obserwujemy na jednym z denarów Hadriana:



wreszcie może (sam lub z kolegą) wchodzić w skład samego tronu, co widać na rewersie np. dupondiusa Trajana, gdzie Abundantia zasiada na tronie złożonym właśnie z dwóch skrzyżowanych rogów obfitości.



Cornucopiae nie jest atrybutem zarezerwowanym dla personifikacji rzymskich cnót, co widać na wielu przykładach rewersów pryncypatu. Zarówno ówcześni panujący, jak i ich małżonki trzymają na monetach tenże atrybut, co symbolizować miało wszelaki dobrobyt pod ich osobistym panowaniem (wkładanie rogu obfitości w ręce tylko i wyłącznie personifikacji miało dużo mniejszy wydźwięk, niż atrybut ten trzymany w ręku przez samego imperatora lub jego żonę). August, co prawda, nawiązując do Koziorożca, miał tu na myśli siebie samego, ale istnieją monety, które ukazują postać cesarza, cesarskiej żony lub członka
cesarskiej rodziny z rogiem obfitości w ręku. Zacznę może od sesterca Kaliguli, na którego rewersie widnieją jego słynne trzy siostry, a każda wyposażona jest w cornucopiae, przy czym Agryppina wsparta na kolumnie (z lewej) symbolizować ma Securitas, Druzylla (w środku), dzierżąc w dłoni paterę, wciela się w postać Concordii, natomiast Julia (z prawej), stojąca ze sterem - to wyraźna aluzja do Fortuny.



Jeden z denarów Kommodusa, na którym widzimy cesarza trzymającego róg obfitości i ściskającego dłoń z Felicitas stojącą z kaduceuszem, to także nic innego, jak zapewnienie, że dobrobyt będzie towarzyszył panowaniu tegoż władcy. I to "na wieki wieków", o czym informuje napis otokowy: FELIC PERPETVAE AVG. Jak to w praktyce było, opinie są podzielone.



Podobny przekaz odnajdujemy na brązowym medalionie Julii Mamaei, z tą różnicą, że róg obfitości dzierży ona (wraz z pochodnią) na awersie tegoż, rewers to Felicitas w gronie towarzyszek, z których jedna trzyma w dłoni kaduceusz.



Piękny przykład propagandy z udziałem rogu obfitości zaobserwować można na rewersie aureusa Nerona, gdzie cesarzowi, stojącemu z berłem i paterą towarzyszy małżonka, Poppea Sabina trzymająca róg obfitości w lewej ręce, a paterę w prawej. Cóż to mogło oznaczać? Przyjrzyjmy się cesarzowi: odziany w togę, promienista korona na głowie, co ma symbolizować "świętość" postaci Nerona, w dłoniach berło i patera, czyli władza i ofiara, z drugiej strony Poppea w welonie, który symbolizował ścisły związek z ceremoniami religijnymi, dzierżąca, podobnie jak małżonek - paterę i właśnie róg obfitości. Uroczy obrazek - para władców, biorąca udział w rytuale składania ofiary bogom, przy czym sam Neron, na co wskazuje promienista korona, przedstawiony jest jako bóg, natomiast róg obfitości w ręku Poppei daje jasno do zrozumienia, że w wyniku Neronowego panowania, Imperium tonąć będzie w dobrobycie i bogactwach.



Dochodzimy do personifikacji, czyli to, co tygryski lubią najbardziej Wink
Tak, jak wspomniałam wcześniej, cornucopiae jest głównym lub jednym z głównych atrybutów wielu z nich. Ale są też takie, które trzymają go albo przez przypadek (proszę nie traktować tego określenia poważnie), albo raz w życiu (tego również), albo po prostu danemu cesarzowi "znudziło się" dotychczasowe przedstawienie danej personifikacji i postanowił je nieco zmodyfikować. Jednym słowem - zdarzają się na monetach z okresu pryncypatu personifikacje, u których róg obfitości budzi zdziwienie, biorąc pod uwagę charakterystyczny ich zarys. I tak, na przykład na denarze Faustyny II obserwujemy Pudicitię z rogiem obfitości, choć to zupełnie nie jej atrybut:



albo też Liberalitas z denara Hadriana, która przedstawiona jest w postaci kobiety wysypującej obfitość z rogu, podczas gdy jej "standardowy" wizerunek to kobieta trzymająca w prawej ręce abacus, w lewej zaś róg:



wreszcie Fides, która na denarze Kommodusa nie jest już ani Fides Publica, dla której charakterystyczne są zbożowe kłosy i kosz z owocami, ani Fides Militum ewentualnie Exercituum, wyposażoną w sztandary, orły legionowe i vexillia, tylko "czymś pomiędzy", bo jak nazwać Fides dzierżącą w dłoniach róg obfitości i sztandar? Do czasów panowania Kommodusa, sztandar w ręku tejże personifikacji był czymś nieznanym, Fides tegoż cesarza jest wyraźnym pomostem pomiędzy wiernością i lojalnością Populi Romani, a wiernością i lojalnością kohort, legionów, jednym słowem, formacji wojskowych i całej armii. Dodać też warto, że róg obfitości jest, podobnie jak w przypadku wspomnianej Pudicitii,
atrybutem zupełnie z postacią Fides nie związanym:



Istniała także personifikacja, o której dziś już nie mówi się wiele, a która wydawała się być zmonopolizowana przez Klaudiusza i jego matkę, a córkę Augusta - Antonię, gdyż jedynie na monetach tej dwójki możemy zaobserwować jej występowanie. Mowa o Constantii - personifikacji stałości. Moim skromnym zdaniem, Constantia została "wynaleziona na potrzeby własne", nie była więc personifikacją stałości Imperium, tylko cesarza Klaudiusza i jego matki we własnych osobach. Ale wracając do rogu: na aureusie Antonii, wybitym za panowania jej syna, Constantia
trzyma w dłoniach pochodnię i właśnie róg obfitości:



Z kolei denar samego Klaudiusza ukazuje nam zupełnie inną postać tej samej personifikacji, którą jest tu kobieta siedząca w lewo z prawą dłonią unoszoną w stronę twarzy i charakterystycznie udrapowaną szatą - i to jest typowa postać Constantii, o ile o typowości tej personifikacji w ogóle można mówić:



Tak więc i tu cornucopiae jest "wypadkiem przy pracy", którego to wyrażenia prosiłam nie brać na poważnie, choć wydaje się być dość trafnym.

Poza personifikacjami rzymskich cnót, róg obfitości trzymany jest w ręku także przez personifikacje ziem i kolonii, gdzie symbolizuje dostatek i dobrobyt z tychże ziem płynący. Mamy więc Afrykę na denarze Hadriana, która spoczywając z modiusem u stóp, dzierży w dłoniach skorpiona i właśnie róg:



mamy NILVSA, czyli personifikację rzeki Nil, w którego ręku obecność cornucopiae także nikogo nie powinna dziwić:



mamy wreszcie Italię z denara Antoninusa Piusa, siedzącą na kuli ziemskiej z berłem i rogiem obfitości - tej symboliki tłumaczyć chyba nie potrzeba:



Na koniec zostawiłam sobie bóstwa, czyli stworzenia, od których oczekiwano wszelkiego dobrobytu i obfitości w sensie ogólnym, poprzez składanie ofiar. I choć logiczną mogłaby się wydawać obecność rogu obfitości w ich dłoniach, to jednak na palcach u rąk można policzyć bóstwa, u których atrybut ten występuje. Musiałam się porządnie nakopać, żeby odnaleźć postać bogini Romy trzymającej w ręku róg obfitości, ale się udało. Odnalazłam ją na jednym z denarów Hadriana (wdzięcznego obiektu "wykopalisk" różnego rodzaju:), gdzie siedząc na tronie w zbroi, ze statuetką Victorii i tarczą z tyłu, trzyma w dłoni, ni mniej, ni więcej, tylko róg obfitości!



Ale to nie wszystko. W pogoni za Romą z rogiem w ręku (przecież personifikacja Wiecznego Miasta posiadająca status bogini musiała obdarzać swoich poddanych dobrodziejstwami natury i bogactwami wszelkiej maści!) dotarłam do Trajana. Na jednej z jego tetradrachm cóż widzę? Świątynię z dwiema kolumnami i inskrypcją ROM ET AVG, a wewnątrz świątynii nikt inny jak cesarz i bogini Roma we własnej osobie(?), koronująca Trajana i dzierżąca w dłoni obiekt mojego pożądania Smile



Ceres - bogini rolnictwa, zboża i miłości matki do dziecka w starożytnym Rzymie. Portretowano ją na monetach głównie z berłem, koszem lub modiusem wypełnionym produktami agrokultury lub zbożowymi kłosami. Bardzo, ale to bardzo rzadko towarzyszy jej róg obfitości, choć on przecież byłby tu jakże na miejscu. Udało mi się odnaleźć to tak rzadkie przedstawienie tej bogini z rogiem obfitości w ręku na denarze Othona:



Choć Tellus była rzymską boginią ziemi (matką-ziemią, Terra-Mater, odpowiednikiem greckiej Gai) na monetach zawsze przybiera postać męską, co pozostawiam do wyjaśnienia głowom mądrzejszym ode mnie Smile
Zarówno na denarze Hadriana, gdzie jako Tellus Stabilita występuje z pługiem i grabiami w dłoniach, jak i na brązowym medalionie Kommodusa (bardzo wymownym zresztą), gdzie leży z (uwaga!) rogiem obfitości "przygniatany" kwadrygą powożoną przez boga słońca - Sola - jest to męska postać żeńskiej bogini:



Co się denara Hadriana tyczy (tu odbiegnę trochę od tematu), próbowałam tłumaczyć to sobie w ten sposób, że mężczyzna z grabiami i pługiem to po prostu symbol rolnika uprawiającego swoją ziemię, z której wyrastają równie symboliczne dwa zbożowe kłosy, a której patronką jest właśnie Tellus. I że niekoniecznie musi to być męska postać żeńskiej bogini. Ale u Kommodusa, gdzie Sol powożący kwadrygą wznosi się na niebo z płaszczyzny ziemskiej, która jest reprezentowana przez tę boginię, Tellus wyraźnie przyjmuje postać męską, nagą do pasa, a właśnie róg obfitości wskazuje na to, z kim mamy tu do czynienia. Bo czyż
nie jest on wypełniony płodami ziemi?

Reasumując: jeżeli ktoś, kto śledzi "wytwory" mennictwa rzymskiego okresu pryncypatu dotąd traktował róg obfitości jako nudny i stale powtarzający się w ręku danej personifikacji atrybut, nie przywiązywał do niego większej wagi lub, co gorsza - przestał go dostrzegać wskutek jego częstego pojawiania się w ikonografii rewersu rzymskiej monety, to mam nadzieję, że po przeczytaniu tego artykułu, zmieni do niego nastawienie Smile

Zdjęcia zostały zapożyczone z witryny [link widoczny dla zalogowanych]

pozdrawiam
M.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

harpsycho




Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Germany

PostWysłany: Wto 18:26, 22 Maj 2007    Temat postu:

Znakomity i jakze starannie opracowany artykul - czysta radosc w czytaniu. Wielkie dzieki, Magdo, za te znakomita prace Smile

Pozdrawiam!



Marek
Powrót do góry
Zobacz profil autora

wojtekb4




Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 18:27, 22 Maj 2007    Temat postu: Nooooo !!!!!

Nooooooo !!!!!
Kolejne cudo.
Śliczności Laughing
Perełka Laughing Laughing Laughing
Ale uczta !!!!!
MAGDA - JESTEŚ WIELKA Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing
D Z I E K U J Ę Exclamation Exclamation Exclamation Exclamation Exclamation Exclamation Exclamation Exclamation Exclamation Exclamation Exclamation Exclamation
Powrót do góry
Zobacz profil autora

chgo




Dołączył: 06 Cze 2008
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:42, 06 Cze 2008    Temat postu:

Jestem nowy na forum, ale chyba juz mam ulubiona autorke... Wink
pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM TPZN Strona Główna -> Rzym Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
 
 


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

 
Regulamin