Jak odróżnić fals od oryginału?

Orpio

Witam!

Przeglądając serwis aukcyjny natknąłem się na taką aukcję:

[link widoczny dla zalogowanych]

Osoba sprzedająca twierdzi, że jest to fals (i napewno ma rację), do tego naprawdę dobrze wykonany. Moneta jest dobrym kąskiem: rzadki cesarz, kapitalny stan zachowania - można dobrze na niej zarobić (dobry materiał na fals).

Po bliższym przyjrzeniu się monecie (choć przyznaje, że już z pewnym nastawieniem) niektóre litery wydają się dziwne np: "C". Lecz co jeszcze?

Chciałem się zapytać co sądzą o tym drodzy Forumowicze

Pozdrawiam

antyczne

Na wilwinds znalazłem wydaje mi sie, ze podobna monete, ale nie jestem pewien na 100%. Szczegółów jest chyba z kilka. Kaduceusz po lewej na rewersie jakis krzywy. Róg obfitosci tez inny.
Niestety linki mi ciagle nie dzialaja.

antyczne

tu link [link widoczny dla zalogowanych]

To jest to ?

Lech Stępniewski

Fals jest rzeczywiście zwodniczy. Na podstawie samego zdjęcia nie potrafiłbym go wychwycić, ale może to stąd, że jestem zdecydowanie mało opatrzony w Makrynusach.

Dobrze byłoby zapytać osobę wystawiającą, skąd wie, że to fals: kto to stwierdził, kiedy, no i najważniejsze - na jakiej podstawie, skoro "parametry techniczne" i styl są w porządku.

A na pytanie "jak odróżnić fals od oryginału" nie ma prostej odpowiedzi. Gdyby ktoś ją znał, zaczęłoby się dla zbieraczy cudne życie, a fałszerze popłakaliby się ze zgryzoty i poszli na bezrobocie. Ale na to się na razie nie zanosi...

Ponieważ i tak w większości wypadków kupuje się dziś ze zdjęć, najważniejsze są proste zalecenia:

- kupować ze znanego żródła, od osoby o dobrej reputacji, dającej DOŻYWOTNIĄ gwarancję na sprzedawane monety (a nie np. tydzień na zwrot i refundację kosztów).

- gdy zbiera się "ryzykowne blaszki" korzystać z dobrodziejstw internetu. Sprawdzać zdjęcia już odkrytych falsów (jest trochę takich stron), pytać na forach oraz listach dyskusyjnych poświęconych falsom. Oczywiście PRZED transakcją!

- zachowywać elementarny zdrowy rozsądek i w okazje typu "wprawdzie to kilkaset złotych, ale w domu aukcyjnym zapłaciłbym x razy tyle" raczej nie wierzyć.

Lech Stępniewski

nabializm

Właśnie oglądam tą monetkę z allegro, powiem tak, małe zdjęcie, nie widać za bardzo na niej szczegółów takich jak odpływy srebra przy literach, charakterystyczne dla tej monetki pokazanej przez kolegę antyczny.

źródło wildwinds

Warto poprosić sprzedającego o lepsze zdjęcia tej monety. Prosił już ktoś, było by miło przyjrzeć się bliżej szczegółom Smile

Jak unikam kupna falsów?
Po pierwsze, nie kupuję rzadkich okazów, które wiadomo że są poszukiwane przez kolekcjonerów.
Nie kupuję denarków.
Nie szukam super okazji u nieznanych sprzedających, typu "nie wiem co to jest", "jedyna na allegro", "pamiątka rodzinna", "znaleziona na strychu" i tp. Długo obserwuję aukcję i często zadaję pytanie sprzedającemu jeśli mam wątpliwości co do autentyczności monety.

Jest tyle ciekawych antoninianów że w tej chwili wystarczy mi się na nich skupiać, i mam pewność że wśród monet jakie posiadam w kolekcji to w 99% są oryginałami.

Orpio

Już odezwałem się do sprzedającego, ale narazie bez odpowiedzi.
Myślę, że jak napisał pan Lech nie ma możliwości 100% wykrycia falsów (zwłaszcza tych tak dobrze wykonanych - i ewidentnie przeznaczonych do oszustwa - brak jakiegokolwiek oznaczenia, że jest to kopia). Oczywiście wszystkie rzeczy które zostały tu napisane: unikanie tzw "okazji", kupowanie od ludzi którzy dają gwarancje autentyczności itp.. zmniejszają szanse ale tylko zmniejszają na zakup falsa. Confused

Pozdrawiam

Lech Stępniewski

Orpio

Jednak "identyczne z naturalnym" ma swoją cenę. Proszę wejść na powyższy link z aukcją. Bez komentarza.....

Może ta moneta wypłynie za jakiś czas już jako nie fals.......

Pozdrawiam

Lech Stępniewski

A czy osoba sprzedająca odpowiedziała Panu, skąd wie, że to falsyfikat? Poza tym, jeśli jest tego pewna, można by też zapytać ją, czemu w takim razie nie oznaczyła monety puncą "F" lub "C", by zapobiec ewentualnym przyszłym oszustwom. Utyskiwanie na "zatrzęsienie falsów" i jednoczesna sprzedaż nieoznaczonego - a podobno znakomitego - falsyfikatu to postawa jakby nieco schizofreniczna.

Orpio

Niestety nie mam żadnej odpowiedzi.
W pełni się z Panem zgadzam. Takie zachowanie jest naprawdę dziwne. Lecz chętnych na zakup tej monety jest wielu i nie sądzę żeby wszyscy chcieli ją mieć, tak to nazwijmy "w celach poznawczych".

Lech Stępniewski

Orpio

Mam dwie wiadomości - w dn. wczorajszym (tj. 26.11.2007) cena monety sięgnąła ponad 330zł Shocked

ale dziś konto jednego z licytujących zostało zaknięte, a co za tym idzie jego oferta została wycofana. Ciekawe jak się to dalej potoczy...
Osoba, która wystawia powyższą monetę - ma mi udzielić wszelkich inforamcji, ale po zakończeniu aukcji.

Pozdrawiam

Lech Stępniewski

nabializm

Radzę skopiować te fotki tutaj, może nawet to zrobię zaraz i podać nazwę sprzedającego i listę osób kupujących. Dla mnie ta sprawa zaczyna być bardzo podejrzana.