"Zgasło" moje zainteresowanie monetami.

Seba272

Po przyjeździe z wakacji (Szwajcaria-Francja-Hiszpania-Portugalia) czuję, że "zgasło" moje zainteresowanie do blaszek.
Pamiętam jak mogłem godzinami siedzieć i oglądać blaszki na allegro, WCN itd.
Teraz już mnie to tak nie bawi...
I to mnie martwi...
Coraz większą ochotę mam sprzedać kolekcję (głównie II RP, PRL, III RP - wszystko w pięknych menniczych stanach).
Brakuje mi tego zapału.
Z jednej strony mogę się tłumaczyć coraz większym brakiem czasu (szkoła średnia to nie przedszkole a w dodatku profil technika telekomunikacji wymaga dużo nauki).
Drugim moim zainteresowaniem od lat jest rower (marzy mi się dobry sprzęt do jazdy XC) - jednak na to potrzeba kasy a większość idzie na monety.
Żal rozstawać mi się z numizmatyką - piękne hobby, ale jednak kosztowne i wymagające poświęcenia czasu.
Jak myślicie, co powinienem zrobić?
Ja już mam mętlik w głowie.
Może wy coś doradzicie Smile

)

Serdecznie dziękuję za wszelkie podpowiedzi/porady.

Mikołaj

Nie sprzedawaj kolekcji, ale od niej odpocznij. Zajmij się czymś innym, a kolekcja?
Zostaw dla dziecka /kiedyś prawdopodobnie będzie je miał/ i może okazać się, że na fundamentach twoich zbiorów stworzy ono wielką kolekcję. A jak nie?
Te monety, które masz nigdy nie stracą na wartości, przeciwnie; będą tylko zyskiwać, zatem pozostaw sobie na gorsze czasy, a rower i tak sobie kupisz.

A poza tym wierzę, że kiedyś do Ciebie to "coś" wróci, tyle, że może upłynąć dużo czasu, bardzo dużo.

Pozdrawiam Idea

Sędziwy Mikołaj Neutral

Kujol

Miałem to samo trzeba tylko odpocząć na jakiś czas ja potrzebowałem odpocząć mieśąc później wszystko wróciło do normy

wojtekb4

Mikołaj dobrze Ci poradził. Odpocznij od tego ale nie sprzedawaj kolekcji. Niech leży gdzieś tam wysoko na półce, pieczołowicie owinięta i zabezpieczona.
Teraz bieżącą forsą przeznacz na rower, monety mogą poczekać.
I nie musisz wypisywać się z TPZN. Możesz np. przekazać nam info, że wycofujesz się z tego na jakiś czas. Np. tak jak nasz Prezes.
Ciepło pozdrawiam.
W.

Seba272

W takim razie odpocznę od monet.
Trzeba by tylko zainwestować w holdery i klaserek i odłożyć blaszki w bezpieczne miejsce Smile

Dziękuję serdecznie za wsparcie.

P.S. W TPZN nadal pozostaję.
Mam nadzieję, że sytuacja finansowa nie zmusi mnie do sprzedania kolekcji - najbardziej się tego obawiałem.

nabializm

Odłóż monetki gdzieś w przytulny kącik Smile

Może za jakiś czas wróci wena na monetki w żadnym wypadku nie sprzedawaj, bo będziesz tego bardzo żałować. U mnie było podobnie jakieś piętnaście lat temu, odłożyłem w kąt blaszki i ponownie sięgnąłem po nie jakieś trzy lata temu Smile

podnosząc poprzeczkę zainteresowania głównie na dział antyczny.