Literatura - Śląskie Monety Królów Prus

Mikołaj

Ostatnio kupiłem taki oto katalog:
Cena niewielka, bo raptem 20 zł + koszt przesyłki.

Katalog Pana Piotra był dostępny wcześniej w necie na stronie Shiver'a
[link widoczny dla zalogowanych]

Zdecydowałem się na kupno katalogu, gdyż lubię mieć książki w wersji papierowej niż elektronicznej.

Katalog do mnie dotarł bardzo szybko i postanowiłem go w kilku słowach opisać (zaznaczam, że mój opis będzie dotyczył tylko ogólnego odbioru oraz monet dla Prus Południowych Smile

Katalog ma 83 strony jest wydany w formacie A4 (wielkość zeszytu), połączony zszywaczami. Papier normalny, prawidłowej jakości.

Katalog rozpoczyna się słowem wstępu, który jednocześnie objaśnia granice przedmiotowe katalogu oraz przyjęty w książce układ.
Pierwszą rzeczą, której mi brakuje jest spis treści. Co prawda układ katalogu jest chronologiczny, ale wydaje mi się, że spis treści by ułatwił poruszanie się po nim.

Zdjęcia w katalogu są czarno - białe, ale bardzo wyraźne, jednakże bez zachowania skali monet. Nie byłoby to kłopotliwe, gdyby nie fakt, że przy monetach nie podano ani jej średnicy ani wagi. W ten sposób nie wiadomo z jakiej wielkości monetą mamy do czynienia.

Dla monet podano ceny w dwóch stanach zachowania: III i II, jest to zrozumiałe, gdyż autor nie dokonywał (jak wynika ze wstępu) własnych wycen monet, lecz opierał się na rynkowych cenach z allegro, ebay'a i aukcji stacjonarnych. Tam gdzie autor nie spotkał się z transakcją cena nie jest podana.
Ceny są podane w euro.

Przy każdej monecie jest podany metal, z którego została stworzona, choć zaskakujące może być wpisanie przy nazwie metalu: "bilon" (np. przy greszlach 1752-1757)

Najbardziej mnie interesujące monety dla Prus Południowych zostały umieszczone na stronie 65 i 66. NA pierwszy rzut oka okazało się, że brakuje opisania szelągów. Z niewiadomych przyczyn autor oddzielił szelągi dla Prus Południowych i opisał je na stronie 55 wśród monet dla Prus w ogólności. Zapewne jest to omyłka przy składaniu tekstu, ale jest.

Kolejnym mankamentem jest brak wśród szelągów szeląga z 1796 roku. Szeląg ten występuje we wszystkich innych katalogach. Co prawda jest on rzadki i nigdy nie widziałem nawet jego zdjęcia, jednakże pominięcie całkowite tego szeląga w katalogu jest niezrozumiałe.

To wszystko sprawia, że....
POLECAM KUPIć TEN KATALOG!

Ja osobiście nigdy bym się nie porwał na zrobienie takiego katalogu, autor mimo wyżej opisanych błędów zrobił bardzo interesujący katalog. NA wielki plus należy uznać fakt, że monety, nawet te najdrobniejsze (solidy) zostały wyodrębnione na poziomie odmian interpunkcyjnych. Nigdzie wcześniej nie opisano tak dokładnie monet dla Prus Południowych z mennicy wrocławskiej.
Wielkim atutem tego katalogu jest również fakt, że zamieszczono w nim również medale talarowe. Dzięki temu dowiedziałem się o istnieniu monet wartości 1/3 talara (a raczej medali) dla uczczenia zhołdowania Prus Południowych.

Podsumowując gratuluję odwagi, wiedzy i upory w stworzeniu tego katalogu. Braki, które wymieniłem są do poprawienia niewielkim nakładem sił, a już teraz katalog ten jest dla mnie cennym źródłem wiedzy i stanowi uzupełnienie innych katalogów.

Naprawdę warto go mieć.
Z niecierpliwością czekam na II wydanie katalogu, poprawione i uzupełnione, albowiem jak się okazało, nakład I wydania rozszedł się całkowicie.

Shiver

Dlaczego zaskakuje słowo "bilon"? Do określania drobnego pieniądza używane jest całkiem od niedawna.

Mikołaj

Racja. Zwracam honor. Co do bilonu cofam zastrzeżenia...Choć obecnie słowo to ma raczej znaczenie pieniądza monetarnego niż stopu miedzi i srebra.
Dzięki.